Wyobraź sobie legendarne miejsce, opisywane od tysięcy lat – ale którego nikt nie widział. Wyobraź sobie historię, która jest przekazywana od kilkudziesięciu pokoleń, ale jej autor prawdopodobnie nie istniał. Wyobraź sobie, że jesteś ubogim praktykantem sklepowym, ale chcesz odkryć to miejsce. Gdzie powinien wylądować marzyciel – w wariatkowie, czy na kartach historii? A, dodam, że potrafisz opanować grecki w sześć tygodni.
25. odcinku Świata w trzy minuty – nieco dłuższy niż zwykle – opowiada o odkryciu Troi przez niesamowitego człowieka. Zapraszam!
Subskrybcja: iTunes | Android | RSS.
W skrócie:
- Heinrich Schliemann; [to naprawdę duże słowo kluczowe]
- w wieku 14. lat musiał pójść zarabiać jako pomocnik sklepikarza;
- chciał popłynąć do Wenezueli jako chłopiec okrętowy, ale jego statek zatonął;
- utknął w Amsterdamie, gdzie w ciągu dwóch lat nauczył się angielskiego, francuskiego, holenderskiego, portugalskiego, włoskiego i rosyjskiego;
- zaczął jako chłopiec na posyłki, gdy miał 25 lat zakładał, jako kupiec, dom handlowy w Petersburgu;
- nauczył się szwedzkiego i polskiego i załapał się na gorączkę złota w Kalifornii;
- nauka greckiego zajęła mu 6 tygodni. Późno, jak na miłośnika Troi. Wyjaśniał, że bał się ulegnięcia urokowi tego języka, przez który wycofa się z interesów nim zbije majątek pozwalający na niezależną pracę naukową;
- trochę podróżował. Przy okazji nauczył się jeszcze kilku języków (swoje dzienniki starał się pisać w języku kraju, przez który przejeżdżał);
- dość szybko uznał, że Bunrabaszi – wskazywane jako lokalizacja Troi – to jakaś bzdura;
- ale Hissarlik, mające zdecydowanie mniejsze poparcie jako lokalizacja – mniej więcej pasuje. Wkurzony wojownik spokojnie obiegnie je trzy razy, da się przejść parę razy w ciągu dnia między statkami a miastem, Hissarlik jest też widoczne z góry Idy, tej samej, z której Troję podziwiał bóg Jowisz;
- po wbiciu łopat znaleziono nie jedno miasto, lecz dziewięć – jedno na drugim;
- również Troję!
- tuż przed zakończeniem wykopalisk, Schliemman przypadkiem znajduje skarb Priama…
- …który „kradnie”, przemyca, część oddaje, część ginie w 1945 – i znajduje się w Rosji w latach 90;
- a to nie koniec jego odkryć.
Źródła:
- Bogowie. Groby. Uczeni. Tajemnice archeologii. C.W. Ceram.
- Heinrich Schliemann
- skarb Priama
- Hissarlik
- Opis nowej teorii dotyczącej wojny trojańskiej: The Australian
Zadanie domowe: zaprosić kolejnych znajomych do słuchania Świata w trzy minuty 🙂
Subskrybcja: iTunes | Android | RSS
Licencja podkastu: CC BY-NC-ND. Jeśli chcesz go wykorzystać w celach niedozwolonych taką licencją, zapraszam do kontaktu.