W 2001 roku wielkim hitem był konkurs RMF FM, w którym główną wygraną był turystyczny lot w kosmos. W tym samym czasie Ziemię opuścił na 8 dni pierwszy kosmiczny turysta. A dziś Elon Musk ogłosił turystyczną misję naokoło Księżyca. Zapraszam!
W tym tygodniu miało nie być o kosmosie, ale taka wiadomość zdarza się rzadko. Elon Musk, szef Tesli oraz SpaceX, ogłosił plan wysłania kosmicznego turysty, by powtórzył trasę Apollo 8 sprzed 50 lat. Nie byłoby w tym nic bardzo zaskakującego, gdyby nie rakieta, która ma zostać wykorzystana w tym celu. Japoński milioner, Yosaku Maezawa, ma okrążyć Księżyc projektowaną dopiero rakietą o nazwie Big Falcon Rocket. BFR ma mieć 117 metrów wysokości – to mniej więcej tyle, ile warszawski budynek Millennium Plaza przy placu Zawiszy, albo ciut mniej niż warszawski Błękitny Wieżowiec. Ta potężna maszyna ma składać się z dwóch modułów. Pierwszy stopień rakiety, mający 31 silników, ma być w stanie wynieść w kosmos 150 ton ładunku, po czym samodzielnie wrócić na Ziemię. Drugi stopień będzie miał 6 lub 7 silników i być w stanie zabrać na przykład 100 osób na Marsa.
Yosaku Maezawa, właściciel największego japońskiego internetowego sklepu z ubraniami, ma duszę artysty. Zastanawia się, jak by wyglądała sztuka, gdyby Picasso mógł obejrzeć Księżyc z bliska. Dlatego postanowił zainspirować największych współczesnych artystów i zaprosić kilkoro z nich w podróż. Jeszcze nie wiemy, kto znajdzie się na pokładzie, za to znamy przewidywaną datę startu. To 2023 rok – ale znając program kosmiczny Muska, możemy spodziewać się kilku lat opóźnienia. Zwłaszcza, że SpaceX nie wysłał dotąd ani jednego człowieka w kosmos, a sama Big Falcon Rocket jest w dużej mierze w fazie projektowania.
Maezawa nie byłby pierwszym kosmicznym turystą. W 2001 roku świat ekscytował się pozaziemską podróżą Dennisa Tity, który zapłacił 20 milionów dolarów, by spojrzeć na nas z góry. Zaraz za nim Ziemię opuścił na krótko Mark Shuttleworth, znany geekom jako założyciel Canonicala, firmy odpowiedzialnej za stworzenie Ubuntu Linuksa.
A co zostaje dla nas? Albo udział w konkursach jak ten organizowany przez RMF – choć pani Joanna, która go wygrała, do tej pory czeka na swój lot – albo tańsza wycieczka suborbitalna. Jeśli śledzisz doniesienia naukowo-techniczne, to pewnie znany ci jest Space Ship Two – samolot kosmiczny dla ośmiu osób, mający zabrać je na wysokość 110 kilometrów. Na razie jest w fazie testów – jeden prototyp rozbił się cztery lata temu, drugi jest obecnie oblatywany. Jego twórcy obiecują, że za jedyne 250 tysięcy dolarów będziemy mogli przelecieć wokół Ziemi tylko ciut niżej, niż zrobił to Gagarin.
- Elon Musk ogłasza projekt (wideo)
- #dearMoonDear Moon – strona projektu artystycznego Maezawy
- Big Falcon Rocket (Wikipedia)
- wywiad ze zwyciężczynią kosmicznego konkursu RMF FM